Krzysztof Czuma Opublikowano: 19 luty 2014
Sesja Rady Dzielnicy Włochy zwołana na 18 lutego poświęcona miała zostać rozpatrzeniu sprawozdania z wykonania budżetu i wprowadzeniu zmian do przyszłych wydatków Dzielnicy. Jak łatwo było przewidzieć, dopiero po rozpoczęciu obrad radni PiS "niespodziewanie" zgłosili wniosek o uzupełnienie porządku o rozpatrzenie skargi mieszkańców na dziwną prywatyzację nieruchomości przy Potrzebnej 9.Skarżących się mieszkańców ponownie nie zaproszono. Najwyraźniej radni PiS nie chcą w tej sprawie głosować na oczach własnych wyborców. Wniosek znów nie uzyskał wymaganej większości więc na kolejnych sesjach można się spodziewać kolejnych manipulacji koalicji PiS/SLD/WDW wokół tej sprawy.
Krzysztof Czuma Opublikowano: 05 luty 2014
Pół procent budżetu dzielnicy Włochy (546 tysiące złotych) zostanie rozdysponowane w toku procedury zakończonej głosowaniem mieszkańców. Idea "budżetów partycypacyjnych" narodziła się w państwach bananowych jako zręczna forma tworzenia iluzji współdecydowania przez mieszkańców o wydatkach lokalnych. W praktyce pierwszy budżet partycypacyjny zrealizowali komuniści brazylijscy (Partido dos Trabalhadores) w roku 1991. Wątpliwe cele przyświecające twórcom tej idei nie zmieniają faktu, że drobna część budżetu Dzielnicy zostanie rozdysponowana nie w toku zakulisowych uzgodnień w koalicji PiS/SLD/WDW ale w formie stosunkowo jawnej i czytelnej procedury decyzyjnej, na którą potencjalnie każdy może w jakimś stopniu wpłynąć.
Krzysztof Czuma Opublikowano: 10 grudzień 2013
Całkowitą porażką zakończyła się kolejna manipulacja koalicji PiS/WDW w sprawie podejrzanej prywatyzacji nieruchomości przy ulicy Potrzebnej 9. Usiłując uniknąć obecności poszkodowanych mieszkańców, włochowscy działacze PiS pominęli w porządku obrad zwoływanej sesji rozpatrywanie skargi na zaniedbania Zarządu. Po upewnieniu się, że mieszkańcy tym razem nie pojawili się na sesji, radni PiS "niespodziewanie" zaproponowali rozszerzenie porządku obrad o rozpatrzenie skargi podczas nieobecności skarżących. Nie przejmując się protestami przeciw nieeleganckiej formie traktowania mieszkańców ani zarzutami naruszania w procedowaniu przepisów kodeksu postępowania administracyjnego radni koalicji podjęli próbę przegłosowania rozszerzenia porządku obrad. Na szczęście - bez pożądanego rezultatu. Tym razem do "ukręcenia łba sprawie" zabrakło jednego głosu.
|