Krzysztof Czuma Opublikowano: 18 maj 2019
Trzy lata temu uczniowie starający się o przyjęcie do warszawskich liceów/techników ograniczeni byli podczas naboru możliwością wskazania co najwyżej trzech placówek. Trudno opisać wszystkie negatywne skutki takiego limitu - najpierw zmuszał on uczniów do porównywania zebranych punktów z ekspektatywą wymaganej liczby punktów przyjęcia w szkołach ponadgimnazjalnych (obliczaną z lat przeszłych). Potem limit - pod rygorem nie przyjęcia do żadnej placówki - skutecznie zniechęcał uczniów do wpisywania preferowanej przez siebie szkoły, w której w latach przeszłych wymagano więcej punktów naboru niż kandydaci mieli w obecnych. Następnie okazywało się, że liczni absolwenci gimnazjów nie zostali przyjęci do żadnego liceum/technikum - musieli więc biegać i wybłagiwać przyjęcie na miejsca wolne oraz szukać znajomości wśród dyrektorów placówek, którzy w drugim naborze podejmowali decyzje praktycznie całkowicie uznaniowe.
Krzysztof Czuma Opublikowano: 28 luty 2019
W końcowej fazie II wojny światowej sowiecka Rosja stopniowo odbierała Niemcom terytorium Polski, wcześniej wspólnie podbite i podzielone w pakcie Ribbentrop-Mołotow. Za przesuwającą się linią frontu komunistyczny aparat przemocy przystępował natychmiast do mordowania, torturowania i prześladowania wszystkich osób podejrzewanych o chęć lub tylko możliwość stawiania oporu bolszewickiej władzy. Ponadto Rosjanie zaciekle grabili i wywozili do ZSRS wszystko co nadawało się do zrabowania. W reakcji na te działania polskie struktury podziemne zmuszone zostały do obrony. W Polsce wybuchło Powstanie Antykomunistyczne, nie tylko o charakterze zbrojnym, które trwało do 1956 roku (ostatni polski żołnierz Józef Franczak został zastrzelony 21 października 1963 roku, a ostatni ukrywający się żołnierz Antoni Dołęga zmarł w 1982). M.in. wśród tysięcy innych ofiar w 1950 roku uwięziono i skazano na 10 lat więzienia mojego dziadka, Ignacego Czumę za wyrażenie w podziemnej publikacji WiN politycznie niepoprawnego poglądu, że komunizm nieuchronnie musi upaść.
Krzysztof Czuma Opublikowano: 19 luty 2019
Wydawało się, że rządząca Włochami koalicja PO/Kukiz/Nowoczesna/WMDW nie zdoła stworzyć koncepcji przekraczającej rozmachem budowę wychodka w Parku Kombatantów. Kto tak myślał - niestety - nie docenił nowych, wybitnych przywódców włochowskiej społeczności. Jak się bowiem okazało, po cichu narodził się i już jest realizowany plan stopniowego przepychania dzieci z liceum na Solipskiej do upadłego liceum na Promienistej. Żeby rzecz rzetelniej opisać musimy się nieco cofnąć w czasie.
|